Kim jesteśmy?

Część! Jesteśmy małżeństwem, które sport pokochało w stosunkowo późnym wieku. Arek miał wtedy 36 lat, a ja 34. Od tego czasu minęło już 4 lata, a my codziennie uprawiamy sport robimy to całą rodziną, czyli my dwoje i trójka naszych wspaniałych dzieci. Na co dzień jesteśmy klasycznymi korpoludkami, ale po pracy zamieniamy się w sportowych fanatyków ;).

Sport zaczęłam uprawiać przez wzgląd na mojego najstarszego syna. Gdy miał 10 lat lekarze stwierdzili, że jego otyłość powoduje problemy z sercem, które mogą mieć poważne konsekwencje w przyszłości. Zapytaliśmy co możemy zrobić, lekarz odpowiedział wprost zdrowa dieta i aktywność fizyczna. Syn był rzeczywiście mocno otyły i każda aktywność fizyczna bardzo go męczyła i nie chciał uprawiać z nami sportu. Dochodziło do tego, że gdy mówiliśmy o bieganiu zaczynał płakać. Wtedy postanowiliśmy, że musimy go jakość zachęcić do aktywności fizycznej i zaczęliśmy szukać takich sportów, przed którymi Damian nie bronił się rękami i nogami. Zdobyliśmy wtedy dużą wiedzę, a z czasem również ogromną praktykę w różnych sportach, zwłaszcza uprawianych rodzinnie.